Już Elżbieta II w ostatnich latach występowała w parlamencie nie w koronie, lecz w kapeluszu. A Karol III nie życzył sobie, by na nowych znaczkach i monetach z jego podobizną sportretowano go w koronie. Tak samo w swoim czasie postanowił jego dziadek Jerzy VI, wówczas jednak przynajmniej obraz korony zamieszczono obok. Nie mój król People named Karol To Nie Ja. Find your friends on Facebook. Log in or sign up for Facebook to connect with friends, family and people you know. Log In. or. Sign Up. Karol Wojtyła został wybrany na papieża. Przybrał imię XXI DZIEŃ PAPIESKI👉 „ NIE LĘKAJCIE SIĘ…” 16 października 1978 roku, metropolita krakowski kard. Karol G and Becky G teamed up for their smash hit "MAMIII" earlier this year, providing them with massive success and a new friend as well. The singers had been wanting to collaborate on music for The affirmation in the title of Karol G’s fourth studio album, “Mañana Será Bonito” (“Tomorrow Will Be Beautiful”), is a mantra she had repeated to herself “a few hundred times a Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Imię Karol: predyspozycje zawodowe, pochodzenie i zdrobnienia Karol jest jednym z najpopularniejszych imion w Polsce, ale nie tylko. Najczęściej imieniny obchodzi 2 marca, a jego liczba numerologiczna to trzy. Karol jest osobą, która wytrwale dąży do osiągania celów i spełniania swoich marzeń. Jest dość zamknięty, a w dzieciństwie odrobinę nieśmiały. W późniejszym okresie życia nie wyobraża sobie jednak pracy w pojedynkę. Uwielbia ludzi i chętnie spędza z nimi czas. Jest też ambitnym i energicznym pracownikiem, który doskonale odnajduje się w korporacji. Sprawdź, jakim Karol jest dzieckiem i partnerem. Spis treści Znaczenie imienia Karol Karol - pochodzenie Zdrobnienia imienia Karol Imieniny Karola Imię Karol dla dziecka Karol - edukacja Karol - rodzina i miłość Karol - predyspozycje zawodowe Znani Karolowie Karol w innych językach Patroni imienia Karol Przysłowia i cytaty z imieniem Karol Ciekawostki o imieniu Karol Karol - szczęśliwa liczba Karol - szczęśliwy kamień Karol - szczęśliwy kolor Znaczenie imienia Karol Karol jest przyjaznym i radosnym mężczyzną, pozytywnie nastawionym do życia i innych ludzi. Lubi spędzać czas aktywnie, a w szczególności ceni sobie chwile z przyjaciółmi i rodziną. Karol jest bardzo towarzyski i wybiera zawsze taką pracę, w której będzie miał kontakt z dużą liczbą osób. Szybko nawiązuje relacje i jest nieoceniony w rozwiązywaniu konfliktów. Dzięki swojej kreatywności i chęci rozwoju Karol osiąga liczne sukcesy w sferze zawodowej. Jest jednak wrażliwy i delikatny, dlatego łatwo zamyka się w sobie. Źle znosi odrzucenie i traktuje je jako osobistą porażkę. Wsparcie najbliższych przywraca do jego życia spokój i harmonię. Karol - pochodzenie Karol to imię męskie pochodzenia frankijskiego. Nosił je popularny król Franków, Karol I Wielki. Od imienia Karola I Wielkiego pochodzi słowo król. Imię Karol jest popularne nie tylko w Polsce, ale również w krajach skandynawskich czy latynoskich. W kulturze starogermańskiej słowo carl lub karl oznaczało „człowieka” lub „bohatera”. Zdrobnienia imienia Karol Najpopularniejszymi zdrobnieniami imienia Karol są: Karolek, Karuś, Karo, Karoluń, Karolcio, Karliczek, Karlo, Karolinka, a także Czarli zapożyczone z języka angielskiego. Imieniny Karola Karol obchodzi swoje imieniny w dniach: 6 stycznia, 28 stycznia, 2 marca, 16 marca, 20 maja, 4 czerwca, 10 września, 4 listopada i 18 listopada. Najpopularniejszą datą do świętowania imienin Karola jest 2 marca, choć według niektórych również 4 listopada. Imię Karol dla dziecka Karol jest uroczym i kochanym dzieckiem. Na początku znajomości z rówieśnikami jest odrobinę nieśmiały i skryty, ale po niedługim czasie nie wyobraża sobie dnia bez swoich przyjaciół. Karol uwielbia być w centrum uwagi, dlatego chętnie uczestniczy w konkursach, teatrzykach i występach. Jest prawdziwym „synkiem mamusi”, który uwielbia być przytulany i chwalony. Karolek jest bardzo rozmowny i towarzyski, chętnie towarzyszy rodzicom w spotkaniach. Karol - edukacja Karol jest dzieckiem, którego wszędzie pełno! Na szczęście to pozytywna cecha Karola, którego nauczyciele wprost uwielbiają. Jeśli nikt nie chce brać udziału w przedstawieniu - Karol z całą pewnością zaproponuje swoją kandydaturę. Jest ambitnym uczniem i zawsze pilnie wykonuje swoje obowiązki i zadania. Do pracy domowej podchodzi z dużym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Szybko się uczy i chętnie pogłębia swoją wiedzę. Nie lubi nudy i monotonii, dlatego woli przedmioty ścisłe, wymagające kreatywnego myślenia. Karol - rodzina i miłość Karol jest świetnym partnerem i rodzicem. Jeśli się zakocha - nie widzi świata poza swoją partnerką. Jest bardzo zaangażowanym i lojalnym partnerem, a ponadto marzy o tym, żeby stworzyć kochającą się rodzinę. Jego mottem życiowym jest cytat: „Kochać i być kochanym”. Tylko wtedy jest prawdziwie spełniony i zadowolony z życia. Karol - predyspozycje zawodowe Niezwykle istotną kwestią dla Karola jest nieustanny kontakt z ludźmi. Jego wymarzoną pracą będzie ta, w której nie będzie zbyt długo samotny. Karol sprawdzi się w roli przedstawiciela handlowego, aktora, komika, stand-upera, nauczyciela, pielęgniarza, adwokata, a także dziennikarza. Jest osobą twórczą i kreatywną, dlatego odnajdzie się również jako architekt wnętrz, malarz lub poeta. Znani Karolowie Imię Karol było niezwykle popularne wśród wielkich władców z całego świata. Nosili je król Franków Karol I Wielki (742-814), król Niemiec i Czech Karol IV Luksemburski (1318-1378) czy król Neapolu i Sycylii, a następnie Hiszpanii Karol III Burbon (1716-1788). Imię Karol było też popularne w Szwecji i na Sardynii. Obecnie imię to nosi Karol XVI Gustaw, który jest królem Szwecji od 1973 roku. Do znanych Polaków o imieniu Karol należą: pisarz historyczny Karol Bunsch, skrzypek i kompozytor Karol Józef Lipiński, historyk Karol Cyryl Modzelewski, kucharz Karol Okrasa, aktor Karol Strasburger oraz Karol Wojtyła - papież Jan Paweł II. Karol w innych językach Imię Karol jest bardzo popularne na całym świecie. W języku islandzkim, niemieckim, norweskim oraz szwedzkim brzmi Karl. W pozostałych językach to: angielski: Charlie, Charles, Carl, Chuck afrykański: Karel bułgarski: Karł czeski: Karel esperanto: Karolo fiński: Kaarle francuski: Charles grecki: Karolos hiszpański: Carlos, Carles irlandzki: Séarlas japoński: Karoru litewski: Karolis łacina: Carolus niderlandzki: Karel portugalski: Carlos rumuński: Carol walijski: Siarl węgierski: Károly włoski: Carlo. Patroni imienia Karol Do świętych patronów imienia Karol należą Karol Boromeusz (1538-1584), Karol Cho Shin-ch'ŏl (1795-1839), Karol Hyŏn Sŏng-mun (1797-1846), Karol od św. Andrzeja (1821-1893) oraz Karol Wojtyła (1920-2005). Natomiast do błogosławionych Karolów zalicza się Karola de Foucauld (1858-1916) i Karola Acutisa (1991-2006). Przysłowia i cytaty z imieniem Karol Do najpopularniejszych przysłów z imieniem Karol należą: „Na świętego Karola wyjrzy spod śniegu rola” oraz „Urodzaje da rola, gdy deszcz leje w Karola”. Ciekawostki o imieniu Karol Imię Karol jest bardzo chętnie wykorzystywane w filmach i serialach. Kultową postacią książkową o imieniu Karol jest Koszmarny Karolek, Franceski Simon. Seria książek o niesfornym chłopcu cieszyła się wielkim zainteresowaniem w latach 1993-2012. Tytułowy Karolek jest pełen pomysłów, które nie zawsze wychodzą po jego myśli. Kolejną postacią, tym razem filmową, był Charlie Townsend, czyli właściciel agencji detektywistycznej, w której pracowały trzy aniołki Charliego. Popularnym polskim Karolem był oczywiście Karol Krawczyk, czyli jeden z głównych bohaterów Miodowych lat. Kultowy serial przyciągnął milionową publiczność i otrzymał liczne nominacje oraz nagrody. Karol - szczęśliwa liczba Szczęśliwą liczbą imienia Karol jest trójka. Istnieje przekonanie, że numerologiczna trójka jest jedną z najszczęśliwszych cyfr. Wszystko za sprawą ich pozytywnego i optymistycznego podejścia do życia. Trójki są wesołe, miłe i przyjazne. Mają wielką wyobraźnię i każdy lubi spędzać z nimi czas. Są otwarte na nowe znajomości i uwielbiają towarzystwo innych. Karol - szczęśliwy kamień Szczęśliwym kamieniem Karola jest ametyst, który ma duży wpływ na silną wolę. Jest szczególnie istotny w dzieciństwie Karola, kiedy to kształtuje się jego charakter. Ametyst pozwala skupić się na istotnych sprawach i przynosi ulgę podczas negatywnych dni. Wnosi do życia równowagę, harmonię oraz ład. Karol - szczęśliwy kolor Szczęśliwym kolorem Karola jest pomarańcz. To kolor nowoczesności, otwartości i radości. Podobnie jak szczęśliwy kamień Karola, pomarańcz zwiększa motywację do działania. Jest symbolem energii, kreatywności i otwartości na wszystko to, co nowe. To kolor ludzi żywiołowych, gotowych na nowe wyzwania i stawianie sobie coraz to większych celów. W życiu Karola jest w pewnym sensie amuletem i drogowskazem. Pochodzenie imienia Karol Karol jest to imię pochodzenia starogermańskiego, od słowa charal, carl (mąż, mężczyzna) lub skandynawskiego – oznaczałoby wówczas człowiek prosty, chłop. Imię to nosił słynny król Franków, Karol Wielki, od którego wywodzą się słowiańskie słowa oznaczjące panującego: król (pol.), král (czes.), kralj (serb., chorw.). Znaczenie imienia Karol Cechuje go pozorny spokój. Jest czuły i rodzinny, chociaż z pozoru szorstki. Karol to uroczy towarzysz życia oraz odpowiedzialny ojciec. Ma jednak temperament fircyka. Czasem sprawia wrażenie, iż sam nie wie, czego chce albo nie umie tego wyrazić. To uparty i zdecydowany mężczyzna, który niestrudzenie dąży do obranego celu. Rodzina i miłość Potrafi on nie tylko zapewnić dostatnie życie najbliższym, ale ponadto słucha i pamięta, co się do niego ceni sobie życie rodzinne i jest na ogół stały w uczuciach, o ile związek go nie ogranicza. Często uznawany jest za wzór ojca, męża oraz sąsiada. Jest czarującym mężczyzną, nie ma zatem problemu ze zdobywaniem serc niewieścich, ale tej jedynej szuka bardzo długo i stawia jej wysokie wymagania. Trudno stwierdzić, jakie są jego konkretne oczekiwania w stosunku do żony i czy w ogóle dąży do stałego związku. Kieruje się w dużej mierze uczuciami, ale potrafi też stawiać realne poprzeczki. Życie towarzyskie Jego przyjaciele wiedzą, iż nadchodzi taki moment, gdy Karol wystąpi na podium i zacznie wykrzykiwać swe przekonania. Wiele mu można wybaczyć, nawet udane próby przewodzenia innym. Jak to mężczyzna! Dlatego nie miewa wielu przyjaciół, ale ci którzy przy nim zostaną, mogą czuć się wybrańcami opanowany i zrównoważony Karol potrafi być energiczny i aktywny w życiu towarzyskim. On sam pozostaje im wierny. Jest introwertykiem i woli zamykać się przed realnym światem w swoich marzeniach. Praca i kariera zawodowa Ma bardzo silną wolę, często niestety jest zbyt uparty. I ma rację! Oprócz świetnej organizacji i sumienności, posiada także dar skutecznego przekazywania wiedzy. Karol poza pracą czuje niezwykły pociąg do nauki, dlatego chętnie się doktoryzuje – cieszy go, gdy może udowodnić posiadanie nieprzeciętnej inteligencji. A porażki źle na niego wpływają. Od początku wydaje mu się też, że zna najlepszy sposób postępowania i rozwiązania zagadnienia. To człowiek sukcesu. Predyspozycje zawodowe Karol sprawdzi się jako biznesmen, naukowiec, inżynier, budowniczy, rzemieślnik. Imieniny Karol imieniny obchodzi 21, 23, 28 stycznia, 2 marca, 4 kwietnia, 9 maja, 3, 4, 12 czerwca, 5, 18 lipca, 5 sierpnia, 3 listopada. Patroni Bł. Karol Dobry – król Danii, uczestnik jednej z wypraw krzyżowych. Zamordowany w 1127 roku. Św. Karol Boromeusz – kardynał, arcybiskup Mediolanu. Był niestrudzonym filantropem, swój majątek rozdał ubogim. Zmarł w 1584 roku. Odmiany imienia Karol Karlik, Karolek, Lolek, Lolo Formy obcojęzyczna Carolus (łac.), Charles (ang.), Carl, Karl (niem.), Charles (fr.), Carlos (hiszp.), Carlo (wł.) Nazwiska od imienia Karol Karoliński, Karolak, Karolakowski, Karolasiewicz, Karolasz, Karolczuk, Karolczyk, Karolek, Karolewicz, Karolewski, Karolicki, Karolikowski, Karolin, Karoliniak, Karoliński, Karolkiewicz, Karolkowicz, Karolowski, Karolski, Karolus Znani imiennicy Karol Olszewski (1846-1915) – chemik i fizyk światowej sławy Karol Wojtyła – papież Jan Paweł II Chuck Norris (właściwie Carlos Ray) – aktor i producent amerykański Przysłowia Na świętego Karola wyjrzy spod śniegu rola. Szczęśliwy kolor, liczba, kamień Purpurowy, 3, aleksandryt W 1981 roku miliony ludzi na całym świecie śledziły ślub księcia Karola i Diany Spencer. Ceremonia, która wydawała się być bajkowym spełnieniem marzeń młodziutkiej Lady Di w rzeczywistości była dla niej smutnym dniem. Już wtedy najstarszy syn królowej Elżbiety II był zakochany w swojej wieloletniej przyjaciółce, Camilli Parker-Bowles. Czemu więc to nie z nią się ożenił? Czy ich związek miał wówczas jakąś przyszłość? Ta miłość rodziła się w cieniu skandalu… Oto przejmująca historia związku Karola i Camilli! Jak książę Karol poznał Camillę? Lato 1971 roku. 22-letni książę Karol poznaje 24-letnią Camillę Rosemary Shand. Do dziś mówi się, że para poznała się na meczu polo w Windsorze, ale według autoryzowanej biografii księcia w rzeczywistości prezentacji tej dwójki dokonała ich wspólna przyjaciółka Lucia Santa Cruz, córka chilijskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii. Szybko okazało się, że książę Karol i Camilla Shand mają ze sobą wiele wspólnego. Książę cenił jej poczucie humoru i zamiłowanie do koni i polowanie, czyli natury, która zajmuje do dziś ważne miejsce w jego sercu. Zobacz: Miłość w cieniu skandalu... Oto skomplikowana historia relacji księcia Karola i księżnej Camilli Połączył ich romans, a książę chętnie spędzał z nową ukochaną czas. Choć nikt nie brał ich związku na poważnie, zakochani wymieniali między sobą miłosne notatki, a noce spędzali na długich rozmowach. Ostatecznie jednak książę Karol nie oświadczył się ukochanej, a dziesięć lat od spotkania z Camillą stanął na ślubnym kobiercu u boku Diany Spencer. Dlaczego? Okazuje się, że powodów jest kilka. Fot. Anwar Hussein/WireImage Dlaczego książę Karol poślubił Dianę, a nie Camillę? Za najważniejszy uznaje się, że Camilla nie była po prostu odpowiednią kandydatką na przyszłą królową. Zarówno Brytyjczycy, jak i królewski dwór traktował ją jak przyjaciółkę księcia, a nie potencjalną kandydatkę na żonę. Gdy sam książę zaczął sygnalizować, że Camilla zawładnęła jego sercem, początkowo nie brano go na poważnie. Camilla nie miała bowiem wówczas dobrej opinii. W ówczesnych czasach królewski protokół odgrywał istotną rolę i przyszła panna młoda musiała spełnić przede wszystkim dwa warunki - być dziewicą i mieć nieposzlakowaną opinię. Camilla nie spełniała ani jednego ani drugiego warunku. Kontynuując znajomość z księciem spotykała się z Andrew Parkerem Bowlesem, który nie stronił od romansów. W kuluarach mówiło się, że „oboje są siebie warci”, bowiem wzajemnie się zdradzali. Był nawet moment, kiedy Camilla romansowała z Karolem, a Andrew Parker Bowles z... księżniczką Anną. Zobacz też: Rodzina królewska w czasach II wojny światowej. Dzisiejsza królowa Elżbieta II była... mechanikiem Rodzina królewska nie przepadała za Camillą Camilla Shand choć świetnie odnajdywała się w arystokratycznym towarzystwie, to potrafiła rzucać niewybredne żarty i była „głośna” - tak opisują ją biografowie, co nie do końca pasowało do wizerunku przyszłej królowej. Brak dobrej opinii nie byłby jednak tak ważnym elementem dla samego społeczeństwa, gdyby nie fakt, że rodzina królewska również za nią nie przepadała. Lord Mountbatten, wieloletni przyjaciel księcia Karola (ale i księcia Filipa - był dla niego prawie jak ojciec - przyp. red.) doradzał młodemu księciu, by czerpał z uroków życia, ale za żonę wziął sobie młodą i niewinną kobietę, a nie Camillę. Oczywiście lord miał na myśli swoją wnuczkę Amandę Knatchball. Zobacz: Nie tylko Diana i Camilla. Oto wszystkie kobiety księcia Karola Z drugiej strony książę ulegał naciskom ukochanej przez niego Królowej Matki. Jej zdanie było dla niego bardzo ważne, a że nie aprobowała jego związku z Camillą, z czasem Karol sam zaczął się zastanawiać nad istotą jego relacji z przyjaciółką. Królowa Matka zawsze służyła mu radą, książę mógł na nią liczyć w trudnych chwilach i poniekąd to właśnie ona zastępowała mu matkę. Nic dziwnego, że gdy zaproponowała, by zwrócił uwagę na jedną z wnuczek bliskiej przyjaciółki i damy dworu, lady Ruth Fermoy, książę posłusznie wykonał jej polecenie. Dziś już wiemy, że jej taktyka zadziałała - w końcu Karol umawiał się swego czasu z Lady Sarah Spencer, siostrą Diany. Dopiero później zainteresował się samą Dianą. Fot. Tim Graham Photo Library via Getty Images, Bettmann / Contributor/Getty Images Znaczenie miały tu też działania podjęte przez Windsorów. By rozdzielić kochanków księcia Karola wysłano za granicę w celach wojskowych. Jak pisze Robert Lacey, sam książę nie poprosił wówczas Camilli, by na niego zaczekała, a że o jej serce walczył wówczas również Andrew Parker Bowles, gdy Karol wrócił do kraju, Camilla była już po ślubie. Inne źródła podają jednak, że sama Camilla nie chciała wtedy poślubić Karola, ponieważ łączyła ją zażyła więź z Parkerem Bowlesem i chciała dać jej szansę. Zobacz: To nie był szczęśliwy związek. Tak wyglądało pierwsze małżeństwo Camilli Parker-Bowles Warto też dodać, że ojciec Camilli chciał, by związała się ze swym wieloletnim partnerem, a nie z księciem, który był niezdecydowany. By przyspieszyć bieg zdarzeń sam... opublikował zaręczyny Camilli z Andrew Parkerem Bowlesem w The Times. W niektórych biografiach pojawia się jednak też adnotacja, że sam książę podjął decyzję, że jest za młody, by się żenić i przynajmniej do ukończenia 30. roku życia nie zamierza o tym myśleć. Fot. TIM GRAHAM/Getty Images) W każdej teorii jest ziarenko prawdy i każda z nich ma swoje uzasadnienie. Jedno jest jednak pewne - prawdziwa miłość zwyciężyła, szkoda tylko, że takim kosztem. Książę Karol i księżna Camilla od 2005 roku tworzą zgrane i szczęśliwe małżeństwo, a sam następca tronu nigdy nie mówi o Camilli inaczej jak „moja ukochana żona”. Czytaj również: Wielka Brytania. Książę Harry niezadowolony z decyzji królowej Elżbiety II Fot. Chris Jackson/Getty Images) Fot. Central Press/Getty Images) Jest to imię pochodzenia germańskiego. Wywodzi się je od wyrazu pospolitego starogermańskiego karl (charal, charel, carl) 'małżonek, mąż'. Swoją popularność, najpierw wśród panujących, a potem wśród różnych warstw społecznych, zawdzięcza cesarzowi Karolowi Wielkiemu (742-812), twórcy potęgi państwa frankońskiego i odnowicielowi cesarstwa na Zachodzie. Do krajów słowiańskich dostało się dość wcześnie i uległo przeobrażeniom językowym, podobnie jak wyrazy rodzime. Zdaniem slawistów, zapożyczone przez Słowian w IX/X w. stało się w językach słowiańskich źródłem wyrazu oznaczającego władcę: pol. król, cz. král, sch. kralj. Według niektórych przekazów miał je nosić jako imię chrześcijańskie Kazimierz Odnowiciel (+1054). W źródłach dotyczących ziem polskich pojawia się w 1208 r. (na Śląsku) i jak sie wydaje odnosi się do nie- -Polaków (Niemców). Z pewnością określają Niemca zapisy typu Karl (1490). W XVI w. jeszcze rzadkie w Polsce i doraźnie przyswajane jako Karzeł (tak Bielski nazywa ces. Karola V). Dziś używana forma Karol jest spolszczeniem łac. formy Carolus. Formy spieszczone tego imienia to Lolek, Lolo, Karlik. Odpowiedniki obcojęz.: łac. Carolus, ang. Charles, fr. Charles, hiszp. Carlos, niem. Karl, wł. Carlo. Około piętnastu świętych lub błogosławionych tego imienia pojawia się w wykazach hagiograficznych. Wielu też Karolów znajdujemy w oficjalnym wykazie tych, których procesy kanoniczne rozpoczęto w Rzymie lub dopiero co doprowadzono do szczęśliwego końca. Tu z tej sporej liczby przedstawimy dziewięciu, rozpoczynając od tego, którego kult od samego początku był zjawiskiem kontrowersyjnym, ale który wszedł do bogatej literatury hagiograficznej. Jest nim Karol Wielki. Urodził się w r. 742 jako syn Pepina Krótkiego i brat Karlomana. Gdy w r. 768 ojciec zmarł, otrzymał w Noyon sakrę, natomiast brat przyjął ją w Soisson. Tak to stali się władcami podzielonego dziedzictwa. Ale w r. 771 Karloman zmarł i wówczas, pomijając jego synów, Karol proklamował siebie jako jedynego panującego. Wkrótce potem Hadrian I, zagrożony przez Longobardów, zaapelował o pomoc. Karol, zajęty walką z Sasami, wysłał najpierw negocjatorów. W rok później ruszył do Italii i obległ Pawię. Potem, głosząc, że jest pielgrzymem, a nie żołnierzem, przybył do Rzymu. Tam to dokonał aktu o ogromnym znaczeniu: przyrzekł papiestwu trzy czwarte Italii. Po zdobyciu Pawii ogłosił się królem Longobardów, a ekskróla Dionizego wyekspediował do Korbei i powierzył pieczy tamtejszego opata. Ruszając do Saksonii, zabrał ze sobą zbiór kanoniczny Dionizego Mniejszego oraz gramatyka Piotra z Pizy, którego obrał za swego nauczyciela. W r. 777 Sasowie złożyli broń, a ich wodzowie przybyli do Paderborn, gdzie przyjęli chrzest. Nawrócenie miało odtąd stanowić gwarancję pokoju. Ignorując zasadę dobrowolności aktu wiary, ustanawiano zarazem, że Sas, który by nie chciał przyjąć chrztu, ponieść ma karę śmierci. W rok później wyprawa przeciw emirowi Kordoby zakończyła się niepowodzeniem. Pod Saragossą poniesiono porażkę, po niej zaś nastąpiła słynna klęska w wąwozie Roncevaux. Broń podnieśli także Sasowie, z Rzymu zaś nadchodziły wieści niepokojące. Karol ruszył najpierw na Wschód. Przeprowadził teraz kampanię, która zapewniła mu władanie po samą Łabę. Na Boże Narodzenie 780 r. był już pod Pawią. Stamtąd znów podążył do Rzymu. Ochrzczono wówczas małego Pepina, drugiego syna Karola, a papież wkrótce potem koronował go na króla Italii. Na skroń Ludwika, trzeciego z synów, włożono koronę królów Akwitanii. Podobne więzy Karol pragnął narzucić Bawarii. Tymczasem poselstwo z Bizancjum prosiło o rękę córki Karola Rotrudy dla Konstantyna VI. W tym też czasie w Parmie spotkał Karol anglosaksońskiego mnicha Alkuina. Wkrótce znów ruszył przeciw zrewoltowanym Sasom. Tym razem wojna toczyła się przez trzy lata i obfitowała w okrucieństwa. W r. 787 Karol przybył do Italii, gdzie niepokoiło go zwłaszcza stanowisko Benewentu. Nieco później trzy armie frankońskie dokonały aneksji Bawarii. Głową tamtejszego Kościoła został biskup Salzburga, zaufany Karola. Ale nowymi niepokojami napełniała sytuacja w Italii i zmiany w polityce bizantyńskiej. Należało przeciwstawić jej całą ligę, ale dzięki niej na półwyspie w bizantyńskich rękach pozostały już tylko niewielkie enklawy. Wśród tych wszystkich przedsięwzięć i trosk Karol nie zaniedbywał spraw kościelnych. W r. 789 sprecyzował program szerokiej reformy, w którym domagał się wizytacji klasztorów, modyfikacji lub unifikacji ksiąg i obrzędów religijnych, zaprowadzenia dysypliny wśród kleru. Czuł się także odpowiedzialny za czystość wiary. W lecie 794 r. zwołał do Frankfurtu zjazd biskupów, któremu przewodniczył. Był zarazem inicjatorem ogromnej aktywności intelektualnej, która zasłużyła sobie na nazwę Renesansu Karolińskiego. Miał ten ruch swych prekursorów: mnichów irlandzkich i bretońskich, reformatorów z czasów Pepina Krótkiego, mistrzów z Italii i Hiszpanii. Decydującego impulsu użyczył mu jednak władca, który do dzieła zdołał wprząc ludzi pokroju Alkuina, Paulina z Akwilei, Pawła Diakona, Teodulfa czy Dungala. Z czasem doszli do nich Angilbert, Einhard, Fredegiz. Wszyscy tworzyli szkoły lub gromadzili wokół siebie uczonych. W r. 799 Karol znów podążył do Paderborn. Jeszcze raz wypadło mu podjąć walkę z powstającymi Sasami. Wtedy właśnie dowiedział się o zamachu na Leona III, którego oskarżono o ciężkie wykroczenia. Papieża uwięziono, ale udało mu się zbiec i dotrzeć na dwór Karola. Otrzymawszy tam zbrojną eskortę, wrócił do Rzymu. Karol mógł tam przybyć dopiero w roku następnym. Wówczas to, 25 grudnia 800 r., papież koronował go na cesarza, przy czym posłużył się ceremoniałem bizantyńskim. W kilka lat później nastąpiło jeszcze jedno spotkanie Leona III z Karolem w Akwizgranie (805). Niemal nazajutrz po odjeździe papieża cesarz obwieścił poddanym swą wolę podziału państwa. Był to jednak testament, który niebawem okazał się bezużyteczny, bo drugi syn Karola zmarł w 810, a najstarszy, także Karol, w roku następnym. W trzy lata później cesarz nakazał koronować Ludwika. Sam zmarł w Akwizgranie 28 stycznia 814 r. i tam go też tego samego dnia złożono do grobu. W r. 1165 Fryderyk Barbarossa kazał odnaleźć jego śmiertelne szczątki i prznieść je do głównego ołtarza. Była to uroczysta elewacja, dokonana -za aprobatą papieża Paschazego-, ale wiemy, że Paschazy był nieszczęśliwym konkurentem Aleksandra III i że historia umieściła go na liście antypapieży. Ale należy lojalnie zaznaczyć, ze wtedy i później papieże zachowali milczenie, a milczenie oznaczało tolerancję, którą za milczące przyzwolenie uznały takie autorytety, jak Baroniusz i Benedykt XIV. Czczono tedy cesarza w wielu kościołach Belgii, Niemiec i Francji. Widać go przyozdobionego w aureolę na witrażach wielu gotyckich katedr. Liczne były także oficja brewiarzowe i wspomnienia w martyrologiach poświęcone jego pamięci. W Akwizgranie jego wspomnienie święcono z zastosowaniem wysokiego rytu liturgicznego. Potem te rozliczne objawy kultu zaczęły zanikać i szły w zapomnienie. Przyczyną tego były nie tyle okrucieństwa, których dokonał w czasie wojen, bo to tłumaczono obyczajami czasów; przede wszystkim wytykano cesarzowi jego życie prywatne: cztery żony i konkubiny. Nie lepiej działo się w najbliższym otoczeniu Karola, przy czym na mało przykładne życie córek przymykał oczy. Jego własny syn z nieprawego łoża, Drogon, który został biskupem Metzu, ufundował za duszę ojca wieczyste msze w katedrze. Metz zawsze też potem pozostał wierny temu zwyczajowi i konsekwentnie odmawiał uznania dla hagiograficznego wspomnienia z 28 stycznia. Wyrażał przeświadczenie ogólne: Karol jako monarcha, przewodzący moralności i prawom religijnym cesarstwa, był rzeczywiście Wielki; ale był zarazem grzesznikiem, który tolerował zło wśród najbliższych i w swoim dworskim otoczeniu. Karol Dobry (Bonus), książę Flandrii. Był synem św. Kanuta, króla Danii, oraz Adeli Flandryjskiej, trzeciej córki Roberta Frizona. Urodził się między r. 1082 a 1086, a wychowywał na dworze dziada, który znany był ze swej wysokiej kultury. Przez jakiś czas przebywał jako krzyżowiec w Ziemi Świętej. W r. 1111 został głównym doradcą małoletniego Baldwina VII, dziedzica Flandrii. Gdy w r. 1119 ten ostatni zmarł z ran, wyznaczono go na następcę. Miał za sobą możnych i biskupów, ale ścierać się musiał ze zwolennikami matki Baldwina, która dopiero co wyszła za Godfryda z Lowanium. Niebezpieczeństwa zdołał oddalić. Rządził ku zadowoleniu wielu, którzy cenili sobie pokój, jaki zapanował w kraju, oraz mądre decyzje księcia. Dzięki nim pomyślnie rozwijały sie handel i rolnictwo. W czasie wielkiego głodu z r. 1125 zasłynął ponadto jako obrońca ubogich i strażnik sprawiedliwości. W tym też mniej więcej czasie nie przyjął ofiarowanej mu korony jerozolimskiej i zrezygnował z kandydowania do tronu cesarskiego. Równocześnie wiele dobrego świadczył instytucjom kościelnym i charytatywnym. Z małżeństwa z Małgorzatą, hrabianką z Clermont, dziedzica się nie doczekał. 2 marca 1127 r. zamordowano go w kościele Św. Donacjana w Brugii. Sprawcami byli Erembaldowie, którzy nie potrafili udowodnić swego rycerskiego rodowodu, oraz Burchard, ukarany przez księcia za naruszenie pokoju. Lud spontanicznie uznał w nim nie tylko świętego. W jego oczach był także męczennikiem. Karol z Blois, książę Bretanii. Był synem Wita, hrabiego Blois, oraz Małgorzaty, córki króla Filipa Walezjusza. Urodził się w r. 1319 lub następnym. W r. 1337 poślubił Joannę, córkę Wita z Penthi-vre, który był bratem księcia Bretanii. W kontrakcie ślubnym zapewniono mu ewentualne nastepstwo na tronie władców Bretanii. Mimo oporów Jana, hrabiego na Montfort-l'Amaury, innego z pretendentów, zdobył go w r. 1341, ale z Janem walczyć musiał aż do śmierci. Po swej stronie miał króla Francji, Bretanię frankońską, arystokrację i kler. Za Janem tymczasem opowiadali się: Edward III, król Anglii, ludność mówiąca po bretońsku, mieszczaństwo oraz drobna szlachta. Walka toczyła się długo i ze zmiennym szczęściem. Stała się rozdziałem wojny stuletniej. Na uwagę zasługuje to, ze Karol nie pozwalał nigdy, aby jej ciężary obarczały ludność. W r. 1347, po upadku Calais, wpadł w ręce Anglików. Razem z dwoma synami uprowadzony został za Kanał. Walkami kierowała odtąd jego żona, on zaś doznał tej pociechy, że uczestniczyć mógł w uroczystościach po kanonizacji św. Iwona, o którą przedtem usilnie zabiegał. W niewoli przebyć musiał jednak dziesięć lat. Na prośbę Klemensa VI zwolniono go warunkowo w r. 1351, ale na skutek powikłań w układach z Anglią, na kontynent wrócił na stałe dopiero w r. 1356. W Anglii zostawił po sobie dobrą pamięć. Sam osiadł w Nantes, gdzie miał zbierać wielką sumę na przyobiecany okup. W całości zebrać jej już nie zdołał. Padł na polu walki w dniu 29 września 1364 r. Współcześni i potomni widzieli w nim męża Bożego, stworzonego może raczej na mnicha, niż księcia i żołnierza. Dla wielu wydawał się drugim św. Ludwikiem. Po klęsce i śmierci otoczył go bezzwłocznie kult wiernych. Potem kult ten podtrzymywali franciszkanie, których był protektorem, dobroczyńcą i tercjarzem. Protestowali jednak dawni polityczni wrogowie Karola. W r. 1370 podjęto formalne starania o kanonizację. Nie dokończono ich z powodu wyjazdu Grzegorza XI z Awinionu i następującej po nim schizmy zachodniej. Kult, jako trwający od niepamiętnych czasów, zaaprobowano dopiero w r. 1905. Wspomnienie obchodzi się w dniu 20 czerwca. Karol Boromeusz. Urodził się 3 października 1538 r. na zamku Arona (nad Lago Maggiore) jako syn Gilberta i Małgorzaty Medici, arystokratów mediolańskich. Z rodzicielskiego domu wyszedł z solidną formacją chrześcijańską i wyraźnymi oznakami powołania duchownego. Studia, które odbył w Pawii, uwieńczył w roku 1559 doktoratem obojga praw. Wkrótce potem jego wuj, obrany dopiero co papieżem jako Pius IV, wezwał go do Rzymu. W styczniu roku następnego Karol był już kardynałem, a 8 lutego tegoż roku papież powierzył mu administrację w arcybiskupstwie mediolańskim. Według Seppelta to -czym się wykazać może pontyfikat Piusa IV, a głównie prace nad reformą, było przede wszystkim dziełem jego siostrzeńca, który jako kardynał, prowadząc właściwie wszelkie sprawy, okazał swoje nadzwyczajne zdolności-. Zasługi Karola, który skrupulatnie i gorliwie wypełniał życzenia papieskie, uwidoczniły się szczególnie w doprowadzeniu obrad soboru trydenckiego do szczęśliwego końca. Nastąpiło to w grudniu 1563 r. Nieco wcześniej, w jesieni roku poprzedniego, zmarł nagle Fryderyk, starszy brat Karola. To niespodziewane, wstrząsające wydarzenie stało się wyraźnym przełomem w duchowej biografii naszego świętego. Nigdy nie wiódł życia lekkomyślnego, a tym mniej rozwiązłego, teraz jednakże, zrezygnowawszy z wszelkiej kariery świeckiej, którą po śmierci brata proponowali rodzice - podjął życie pełne ascezy. Odprawił ignacjańskie rekolekcje i wkrótce przyjął święcenia kapłańskie i sakrę biskupią. Otrzymawszy w kilka miesięcy później nominację na arcybiskupa Mediolanu, żywo poczuł się odpowiedzialnym za powierzoną mu owczarnię i zabrał sie do reformowania w niej życia kościelnego oraz obyczajów w duchu wskazań soborowych. Na razie kierował diecezją z Rzymu, ale uzyskawszy pozwolenie papieskie, w jesieni 1565 r. udał się do Mediolanu i przeprowadził tam synod prowincji kościelnej. Wrócił następnie do stolicy chrześcijaństwa, by zaopatrzyć ostatnimi sakramentami Piusa IV i zamknąć mu oczy. Od Piusa V otrzymał pozwolenie na stały pobyt w Mediolanie. Rozpoczął w ten sposób nowy, trzeci okres swego życia, wypełniony po brzegi wytężoną działalnością pasterską. Trudno opisywać ją w szczegółach. Wystarczy może powiedzieć, że przeprowadził 13 synodów diecezjalnych oraz 5 prowincjonalnych; odbył niezliczoną ilość wizytacji pasterskich, w tym wizytacje w dalekich górskich parafiach, także w szwajcarskim kantonie Ticino (Tessyn), który podówczas należał do jego diecezji; wydał bardzo wiele instrukcji duszpasterskich, otworzył liczne zakłady nauczania i hospicja studenckie, by wspomnieć tylko Collegio Borromeo w Pawii, Collegio dei Nobili w Mediolanie oraz jedno z najznakomitszych jego dzieł, czyli seminarium duchowne w tym mieście; do Mediolanu sprowadził rodziny zakonne i współdziałał w zakładaniu ich placówek. Ten niestrudzony reformator, który zdaniem posła weneckiego Soranzo swą działalnością przysłużył się Kościołowi więcej aniżeli wszystkie uchwały soboru trydenckiego - równocześnie z bezprzykładną gorliwością głosił kazania, przewodniczył nabożeństwom przebłagalnym i procesjom pokutnym, wiele razy sam pielgrzymował do różnych sanktuariów włoskich. Ale serca szerokich warstw pozyskał sobie przede wszystkim niestrudzoną dobroczynnością, która szczególnie jasno zabłysła w czasie zarazy w r. 1576. Mimo to nie zabrakło mu przeciwników. W r. 1569 emisariusz chylącego się ku upadkowi (i niebawem zniesionego) zakonu humiliantów strzelił do niego, gdy modlił się w swym prywatnym oratorium. Później wystąpił przeciw Karolowi hiszpański namiestnik Mediolanu, który gotów był walczyć o usunięcie go ze stolicy arcybiskupiej. Wzięty w obronę przez papieża, Boromeusz trudził się na niej do końca, troszcząc się równocześnie o wiele spraw ogólnokościelnych, o których tu już pisać nie możemy. Zmarł 3 listopada 1584 r., zostawiając po sobie niezliczone ślady swej gorliwości: obfitą korespondencję, dotąd nie zebraną i zaledwie w małej części opublikowaną, oraz liczne traktaciki, pouczenia i instrukcje, zwłaszcza Acta Ecclesiae Mediolanensis (1582), które wywarły ogromny wpływ na reformę życia kościelnego w wielu diecezjach całego katolickiego świata (ich wydanie krytyczne sporządził w latach 1890-1896 Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI). Kanonizował Karola Paweł V (1610). Jego pamiątkę od początku obchodzono 4 listopada. Dodajmy na zakończenie, iż patronat świętego przyjęło do swej nazwy wiele żeńskich zgromadzeń zakonnych, znane u nas Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Karol Garnier. Urodził się w Paryżu 25 marca 1606 r. Nauki pobierał w kolegium Clermont. Do jezuickiego nowicjatu wstąpił w r. 1624. Potem nauczał w kolegium, z którego wyszedł, a także w Eu, gdzie za prefekta miał o. de Brébeuf, dopiero co usuniętego przez Anglików z Québecu. Pod jego to zapewne wpływem prosił przełożonych o skierowanie na misje. Wkrótce po święceniach razem z ojcami Izaakiem Jogues i Chatelain wsiadł na statek w Dieppe. Od wylądowania w -Nowej Francji- nie upłynęło wiele czasu, gdy stał się w kraju Huronów świadkiem okrutnego kanibalizmu. Początkowo poświęcał się ratowaniu dotkniętych epidemią. Zaznajomiwszy się dobrze z miejscowymi dialektami, wywierał wpływ niemały. W r. 1640 wysłano go jednak w inne strony. Pracował na kilku stacjach misyjnych, a gdy w r. 1648 zamordowano ojców de Brébeuf i Lalemand, znajdował się w rezydencji Św. Jana. Niebawem przestrzeżono go, że stacji grozi podobne niebezpieczeństwo. Rzeczywiście, Irokezi napadli na nią 7 grudnia tego samego roku. Wpadł wówczas do kaplicy, aby kilka słów skierować do neofitów, potem zabrał się do pośpiesznego udzielania chrztu św. W czasie tej czynności padł przeszyty strzałą. Gdy podniósł się, aby kontynuować kapłańską posługę, jakiś Irokez rozpłatał mu głowę tomahawkiem. Pius XI kanonizował Karola z innymi w r. 1930. Karol z Sezze urodził się 22 października 1613 r. w Sezze (Setia), w Lacjum. Ze szkoły wiele nie wyniósł, ledwo nauczył sie pisać. W r. 1635 wstąpił do franciszkanów. Był u nich bratem laikiem. Budował wszystkich cnotami chrześcijańskimi. Wcześnie posiadł dar kontemplacji. Cieszył się również innymi nadzwyczajnymi darami mistycznymi. Doznawał wizji i objawień. Podziwiali go wybitni teolodzy, z którymi prowadził rozmowy, posługując się terminami jak najbardziej precyzyjnymi. Sam Klemens IX chętnie uciekał się do jego rad i oświeceń. Karol zmarł w Rzymie 6 stycznia 1670 r. Leon XIII beatyfikował go w r. 1882, a Jan XXIII kanonizował w r. 1959. Karol pozostawił po sobie wiele pism. Niektóre dotąd są w rękopisach. Kilkakrotnie wydawano natomiast Trattato delle tre vie della meditazione e stati della santa contemplazione; Canti Spirituali; Camino interno dell'anima oraz Settenari Sacri. Karol Józef Eugeniusz de Mazenod, biskup Marsylii. Urodził się 1 sierpnia 1782 w Aix-en-Provence. Tam też uczęszczał do kolegium Bourbon. W kwietniu 1791 r. zawieziono go do Nicei, dokąd przed rewolucją schronił się jego ojciec. Z rodziną wyjechał następnie do Turynu i Wenecji. Gdy wojska francuskie zajęły północną Italię, znalazł się w Neapolu, potem w Palermo. W r. 1802 wrócił do Francji. W sześć lat później wstąpił do seminarium Św. Sulpicjusza, w którym spotkał wielu przyszłych biskupów. Święcenia otrzymał w r. 1811 z rąk biskupa Amiens, który był jego krewnym. W Aix poświęcił się teraz pracy dla najbiedniejszych, zwłaszcza więźniów i jeńców. W r. 1814 nabawił się tyfusu i ledwo uszedł z życiem. Wtedy to właśnie powziął myśl założenia zgromadzenia poświęcającego się kaznodziejstwu ludowemu. W r. 1816 wraz z ks. Tempier, wikarym z Arles, założył stowarzyszenie misjonarzy prowansalskich, które wkrótce potem przeobraziło się w Zgromadzenie Oblatów Marii Niepokalanej (OMI). Rzymską aprobatę otrzymało ono w r. 1826. Karol tymczasem pracował niestrudzenie, głosząc kazania w Paryżu, Marsylii, Aix, po miasteczkach i wsiach, a wszędzie gromadził tłumy słuchaczy. Świetnie rozwijało się też założone przezeń zgromadzenie, które jeszcze za jego życia dało Kościołowi siedmiu biskupów, w tym kardynała Guiberta, arcybiskupa Paryża. Już w r. 1823 Leon XII chciał go mianować biskupem Châlons-sur-Marne, ale sprzeciwił sie temu Karol Fortunat de Mazenod, arcybiskup Marsylii, jego krewny, który chciał w nim mieć swego koadiutora. Sakrę otrzymał w r. 1832, a w pięć lat później, gdy wuj ustąpił, objął po nim stolicę marsylską. Odtąd gorliwie poświęcał się przede wszystkim swej diecezji. Utworzył w niej 22 nowe parafie, zbudował 33 nowe kościoły, w tym bazylikę Notre-Dame-de la Garde, przeprowadził wiele wizytacji, zreorganizował seminarium duchowne, rozwinął katechizację, w tym katechizację prowadzoną przez świeckich, otoczył opieką emigrantów. Nade wszystko był ojcem ubogich i chorych. Zmarł 20 maja 1861 r. Beatyfikował go w r. 1975 Paweł VI. Karol Lwanga i towarzysze, męczennicy z Ugandy. Kanonizowani zostali w czasie trzeciej sesji soboru watykańskiego II (1964). Do kalendarza liturgicznego (1969) wpisano ich jako świętych, którzy reprezentują młode chrześcijaństwo afrykańskie, a także jako tych, którzy w niedawnych czasach tak bardzo przypominają heroizm pierwszych wieków. Jako takich uczcił ich pielgrzymką do miejsc męczeństwa papież Paweł VI (1969). - Do Ugandy chrześcijaństwo dotarło przed stu laty, kiedy otwarła sie ona również dla islamu. Misjonarze anglikańscy, wezwani przez słynnego podróżnika Stanleya, przybyli do Ugandy w r. 1877. W dwa lata później zjawili sie dwaj Ojcowie Biali, którzy rychło pozyskali sobie uznanie i posłuch na dworze króla. Ponieważ jednak król, nie chcąc rezygnować z wielożeństwa, wybrał islam, misjonarze musieli w r. 1882 opuścić kraj i pozostawić w nim gromadkę gorliwych neofitów. Osiadłszy w pobliżu granic kraju, robili teraz wszystko, by wspierać tę opuszczoną z konieczności owczarnię. Gdy w r. 1884 zmarł król Mtera, a na tron wstąpił jego syn, Mwanga, zdawało się, iż znów swobodnie będą mogli ewangelizować mieszkańców Ugandy. Ale nadzieja spokojnej pracy i tym razem okazała sie płonna, a kaprysy króla zmienne i okrutne. W kilka miesięcy później zaczęło się krwawe prześladowanie; jego ofiarą padli zarówno anglikanie z biskupem Hanningtonem na czele (40 osób), jak i neofici katoliccy: dworzanie i ludzie cieszący się powszechnym uznaniem (np. minister króla, Józef Mukasa Ballikuddembe, oraz człowiek wielkiej dobroci, Maciej Murumba). W ślad za nimi poszedł Karol Lwanga. Ochrzczony 15 listopada 1885 r., wnet promieniować zaczął pełnią chrześcijaństwa. Neofici z Ugandy byli wówczas oddanymi katechistami, gorliwymi krzewicielami przyjętej niedawno wiary. Ale Karol miał po temu szczególne możliwości: był przełożonym paziów królewskich. Grupa ugandyjskich bohaterów wiary liczy 22 osoby, które poniosły śmierć męczeńską między 26 maja 1886 a 27 stycznia 1887 r. Karola Lwanga zginął 3 czerwca 1886 r. w Rubaga razem z dwunastoma innymi; ten też właśnie dzień jako dies natalis wyznaczony został na wspomnienie wszystkich tych męczenników. Beatyfikował ich w r. 1920 Benedykt XV, natomiast Pius XI (1934) ogłosił Karola Lwangę patronem młodzieży afrykańskiej. Kanonizował ich Paweł VI w 1964 roku. Do nowego kalendarza liturgicznego (1969) wpisano ich jako przedstawicieli chrześcijaństwa afrykańskiego. Karol od św. Andrzeja. Jan Andrzej Houben urodził sie 11 grudnia 1821 r. w Munstergeleen, w holenderskiej Limburgii. O kapłaństwie marzył od młodości. Gdy odbywając służbę wojskową w Bergen op Zoom posłyszał o pasjonistach, zdecydował się wstąpić w ich szeregi. Habit wręczał mu św. Dominik Barberi. Wtedy otrzymał zakonne imię, pod którym przeszedł do historii kościelnej. W r. 1851 wyjechał z innymi do Anglii. Pasjoniści otworzyli tam właśnie trzy placówki. W sześć lat później przeniesiono go na Mount Argus pod Dublinem. Znany był odtąd jako Father Charles of Mount Argus. Na ambonę wstępował dość rzadko, bo angielskiego zbyt dobrze nie znał. Ceniono go natomiast jako wytrawnego kierownika sumień. Przede wszystkim był wielkim mężem modlitwy. Długo chorował, mimo to nie stronił od umartwień. Zmarł 5 stycznia 1893 r. Lud Dublina i okolic bez wahania otoczył go czcią należną świętym. Beatyfikacji dokonał w r. 1988 Jan Paweł II. Imię Karol jest pochodzenia germańskiego, jednak to nie z języka niemieckiego trafiło ono do Polski. W historii odnajdziemy przede wszystkim dwóch wielkich pisarzy zagranicznych, którzy nosili to imię. Z Polaków z pewnością warto tutaj wspomnieć o wybitnym kompozytorze. Znaczenie imienia KarolZdrobnienia imienia KarolImieniny KarolaPatron imienia KarolZnani KaroleBibliografia Znaczenie imienia Karol Imię Karol wywodzi się z języka germańskiego, najprawdopodobniej od słowa karl lub carl tłumaczonego jako „małżonek, mąż, ukochany”, zaś zgodnie z inna wersją „bohater, człowiek” lub „człowiek wolnego nie rycerskiego stanu”. Istnieje jednakże jeszcze jedna koncepcja, wywodząca to imię z germańskiego Hariol, zdrobnienia imienia Her/Har, które z kolei pochodzi od słowa heri, rozumianego jako „drużyna wojenna”. Do Polski imię Karol nie trafiło jednak z języka niemieckiego, a z łacińskiego i powstało bezpośrednio od formy Carolus. Spolszczona wersja tego imienia, czyli Karol pojawia się po raz pierwszy w źródłach z 1208 roku. Inne znane formy tego imienia to Karul (1445) oraz Karl (1490). Od imienia Karol powstało kilka nazwisk: Karolek, Karolczuk, Karolczyk, Karolewicz oraz nazw miejscowości: Karlin, Karolew, Karolewo, Karolin, Karolinów, Karolkowo, Karolówka. Na ziemiach polskich imię Karol było dość popularne w XIX wieku. Obecnie jego popularność jest raczej średnia. W roku 2021 otrzymało je 1400 chłopców (miejsce 34), a ogólnie w Polsce na początku 2022 roku było ponad 165 000 mężczyzn o tym imieniu (miejsce 44). Zdrobnienia imienia Karol Najpopularniejsze zdrobnienia imienia Karol to Karolek, Lolek, Karlik, Karliczek, Karlo, Karoluś, Karolik, Karlo, Karuś, Karolciu. Imieniny Karola Najpopularniejsza data imienin Karola to 3 listopada. Mężczyźni, chłopaki i chłopcy o tym imieniu mogą również obchodzić imieniny 21, 23 i 28 stycznia, 2 marca, 4 kwietnia, 9 maja, 3, 4 i 12 czerwca, 5 i 18 lipca oraz 5 sierpnia. Patron imienia Karol Patronów tego imienia można odnaleźć co najmniej kilkunastu. Jednym z nich jest św. Karol Boromeusz. Urodził się 3 października 1538 roku w rodzinie mediolańskich arystokratów. Od młodości zmierzał w stronę posługi kapłańskiej i duchowej. W Padwie w 1559 roku ukończył studia, zaś później na wezwanie Piusa IV, który był jego wujem udał się do Rzymu. Niedługo później został kardynałem. Poprowadził sobór trydencki, który zakończył się w 1563 roku. Po śmierci brata Fryderyka żył w ascezie, przyjął również święcenia kapłańskie. Został biskupem, a już po kilku miesiącach arcybiskupem Mediolanu. Po śmierci wuja za zgodą Piusa V nadal pełnił swoją posługę w tym mieście. Zorganizował 13 synodów diecezjalnych. Znany był również ze swojej działalności dobroczynnej, co pokazał w czasie zarazy z 1576 roku. Pomimo to stał się celem ataków ze strony hiszpańskiego namiestnika Mediolanu. Pius V stanął wtedy po jego stronie. Karol Boromeusz zmarł 3 listopada 1584 roku. W roku 1610 został kanonizowany przez Pawła V. Znani Karole Karol Wielki był królem Franków i Longobardów, a także cesarzem rzymskim; znacząco wzmocnił państwo Franków. Dowiedz się więcej Karol Modzelewski był historykiem, mediewistą, działaczem opozycyjnym z okresu PRL oraz senatorem I kadencji. Dowiedz się więcej Karol Szymanowski był pianistą, ale przede wszystkim jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Dowiedz się więcej Charles Dickens był słynnym brytyjskim pisarzem, autorem Opowieści wigilijnej, Klubu Pickwicka oraz Davida Copperfielda. Dowiedz się więcej Karol May był słynnym niemieckim autorem powieści przygodowych, między innymi cyklu książek o Winnetou. Karol Darwin był brytyjskim przyrodnikiem, z którym nierozerwalnie kojarzy się stworzona przez niego teoria ewolucji. Dowiedz się więcej Karol Bielecki to piłkarz ręczny, który ma w swoim dorobku srebrny i dwa brązowe medale mistrzostw świata. Dowiedz się więcej Karl Lagerfeld był niemieckim projektantem mody, a także dyrektorem artystycznym słynnego domu mody Chanel. Dowiedz się więcej Karol Strasburger jest aktorem oraz prezenterem telewizyjnym, którego kojarzymy głównie z teleturniejem Familiada. Dowiedz się więcej Książę Karol to brytyjski następca tronu; syn Elżbiety II i księcia Filipa, jego żoną była księżna Diana Spencer. Dowiedz się więcej Bibliografia J. Bubak, Księga naszych imion, Ossolineum, Wrocław 1993. H. Fros, F. Sowa, Księga imion i świętych, tom 3, Wydawnictwo WAM, Kraków 1998. J. Grzenia, Słownik imion, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008. Autor: Herbert GnaśZ wykształcenia politolog (UMCS w Lublinie). Autor jednej monografii, która uzyskała wyróżnienie w konkursie Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych i współautor kolejnej. Pasjonat ciekawostek z przeszłości bliższej i artykuły: Niezwykły życiorys: Polub nas: Tagi:

karol to nie imie